"... kierujemy się na ogół tą maksymką, moc radości wzmacniać smutku odrobinką..." Jeremi Przybora

czwartek, 30 maja 2013

Trzeba jak najszybciej ...

zrobić coś pięknego i kuszącego, a już Wy to potraficie!! oj potraficie!!! i przesłać do naszej Ani (o której na marginesie, tuż obok) albowiem,  jak wieść niesie, 9 i 23 czerwca odbędą się Aniowe imprezy charytatywne, na których organizowane będą aukcje. Wszystko dla możliwości leczenia Ani i to jak najszybszego leczenia. Czas jest tu ogromnie ważny, ogromnie. A suma do zdobycia ogromna.

Oczywiście służę adresem Ani. I sama też deklaruję, żeby nie było, że tylko nawołuję, nawołuję a jedynie palcem w bucie sobie kiwam, kawę popijam, książki czytam, głupoty piszę ... i nic więcej... Deklaruję więc, że i tym razem także coś wyślę, może ... kilka aniołów (oby tylko nie potłukły się w transporcie) oraz notesy - pamiętniki. Do myślenia cała noc, do pracy cały weekend. Jutro biorę się do roboty, w poniedziałek wysyłam. 
Kobiety Drogie ... wiecie co trzeba zrobić:-) Bardzo proszę:-)

Pozdrawiam ciepło i burzowo nieco, znowu błyska się za oknem
Edyta z Kubkiem Kawy


6 komentarzy:

  1. ... że talentu w rękach brak, to bym się na tej imprezie za tłuściutkiego cherubinka jedynie mogła przebrać, przynajmniej śmiechu by było co niemiara :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaaa :-) :-) :-) propozycja może nie być tak mało kusząca, jaką Ci się wydaje! Pewnie znalazłby się ogrom wielki chętnych na tzw. żywy obraz:-) :-) :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeju mało czasu, mało czasu, szkoda że wyjeżdżam - podrzuć adres, wyślę co uskładam z zachomikowanych różności :)

    OdpowiedzUsuń