A więc są szanse, że Was nie zagadam:-) Więcej zdjęć tego co zrobiłam, a mniej dywagacji, rozważań czyli słów po próżnicy.
Dla mojego Ulubionego Warzywa czyli Kasi Herbu Zielona Pietruszka oto taki albumik powstał.
Przyznam bez bicia, ale NATYCHMIAST z poczuciem winy, że to czuję, że ... nawet mi się podoba. Pominąwszy może stronę pierwszą czyli okładkę. Czegoś mi tu ...
Jakoś dziwnie się czuję z tym, że podoba mi się to co zrobiłam (za wyjątkiem tej pierwszej strony, z którą coś nie ...). I że GŁOŚNO TO PISZĘ:-)
Nie byłabym sobą gdybym nie dodała słówka:-) czegoś z zupełnie innej beczki:-)
Miałam dzisiaj taki sen, w którym, między innymi, byłam u lekarza. Lekarz oglądał długo zdjęcia, bynajmniej nie RTG, a pokazujące przybory do pisania - długopisy, ołówki, także linijki i cyrkle ... Zamknął okno, zasłonił je kilkoma warstwami gazet i szarego papieru, przysunął się do mnie blisko, piszcząc kółeczkami białego okrągłego metalowego stołeczka, na którym siedział. I wyszeptał mi cichutko do ucha: "nie przestaną ci dokuczać zatoki ... dopóki nie nauczysz się matematyki..." :-) :-)
Gdyby tak wyciągać ze snów jakieś wnioski, a więc z tego także, to dla moich zatok nie ma nadziei. Nawiązując do wyśnionego antidotum na zatoki ... zero prawdopodobieństwa:-)
A propos snów... Koniecznie muszę Wam kiedyś opowiedzieć mój sen sprzed lat z ... Seanem Connerym i Bogusiem Lindą oraz rewolucją październikową w Rosji w rolach głównych:-) Bestseller senny na mojej prywatnej liście:-) bynajmniej nie ze względu na obecność Bogusia, a i nawet - o dziwo! - Seana Connery'ego, a ze względu na ... kompilację światów?
Bardzo lubię śnić. Sny dla mnie to ... wy-śnione książki?
Tak, tak ... minimum słów... :-)
Pozdrawiam bardzo ciepło i życzę - bo dziś piątek - końcotygodnia pierwszej jakości:-)
Edyta z Kubkiem Kawy
Piękny jest ten album...
OdpowiedzUsuńOd pierwszej do ostatniej strony...
Ja już od jakiegoś czasu zabieram się aby choć taki malutki stworzyć... ale wciąż odwagi brak aby... zacząć ;-)))
Może po lipcowych warsztatach... ;-)))
Co do znów i papierów to mam tak samo...
Może inaczej zdanie powinnam ułożyć... Co do papierków i matematycznego snu - mam tak samo ;-))) Na papierki lubię patrzeć, podziwiać, kupować i wyobrażać sobie co z nich zrobię...ale dużo ciężej mi się z nich robi - szkoda mi ich wiecznie aaa z matematyki... hhmm.. beznadziejny przypadek - nic nie da się już zrobić ;-)))
Cieplutko pozdrawiam
Twoja wyobraźnia jest jak skrzynia ze skarbami. Ja też mam czasami takie zwariowane sny. Ale tą Rewolucją Październikową, to mi apetytu narobiłaś.
OdpowiedzUsuńŚciskam! Album piękny i taki dokładny :))
Album jest przepiękny!!! Moja Dorotka powiedziała" taki czyściutki" Kobieto jak Ty torobisz? Arcydzieło! Szacunek! Popatrz, minęło tyle czasu, a sen z Bogusiem niemal jak jawa:-)
OdpowiedzUsuńBrak mi słów - przecudne! Te malutkie ptaszynki, skrzydełka...miód!
OdpowiedzUsuńAlbum przepiękny, taki delikatny i pomimo dużej ilości dekoracji nieprzeładowany. A to że Tobie sie podoba - to nie grzech:) powinien sie podobać. Oj musze się zastanowić czy ja nie potrzebuje jakiego ś albumu...
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój album,bo widać i czuć,że zawarłaś w nim kawałek siebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Piękna pamiątka i rewelacyjny prezent:) Każda strona jest wyjątkowa:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny. A nawet ładniejszy - w kontekście różnych znanych mi komunijnych wytworów i akcentów... Pozdrawiam ze stolicy Wielkopolski, A.
OdpowiedzUsuńWidzę rozwój i postepy
OdpowiedzUsuń:-)))))
Pietrusia się na pewno ucieszy ... znam Ją :-))))
Jak takie cudeńko można zrobić? Wciąż przejeżdżam myszką z góry na dół i podziwiam te wspaniałości, a każdy fragmencik albumu, to dzieło sztuki. Żałuję, że nie potrafię tworzyć takich samych:(
OdpowiedzUsuńWitam Ciebie bardzo wiosennie.Miło i przytulnie i bardzo pomysłowo tutaj-podoba mi się więc zostaję i rozgoszczę się na dłużej.Kartki są fantastyczne.Pozdrawiam i zapraszam w odwiedziny do Dobrych Czasów.Jola
OdpowiedzUsuńTo je nádhera.....
OdpowiedzUsuńAjka
Album wyszedł przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńAlbum jest przecudny :) a te ptaszki na sznureczkach skradły moje serce.
OdpowiedzUsuńAlbum przepiękny, cudnie sie go ogląda.
OdpowiedzUsuńLubię czytać książki i Ciebie ...
OdpowiedzUsuńmoże jakąś napiszesz , albumik cudny!
pozdrawiam już nie wiem , który to dziś raz...
O matko, matko, jeszcze posłucham i napiszę, co to by się działo:-) Strach się bać!
Usuń